Drodzy, nie udało mi się niestety wyprodukować z siebie nowego rozdziału, ALE! Przynajmniej nie znikam znowu na sto lat, prezentuję świąteczną miniaturkę!
Świąteczne zebranie Śmierciożerców w starożytnych ruinach zamczyska. Antonin Dołohow zaprawia poncz spirytusem, Lucjusz Malfoy czuje nadchodzącą migrenę, Snape odpala papierosa za papierosem. Co może pójść nie tak?
Do przeczytania: tu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz